Zachodni Svalbard - Wariant I: Cieśnina Hinlopen, Austfonna, Wariant II: Hornsund - Morze Barentsa - Wyspa Niedźwiedzia (Bjornøya)
Realizacja trasy jest uzależniona od warunków meteorologicznych. Najważniejsze jest 3-5 dniowe okno pogodowe pozwalające bezpiecznie przepłynąć przez Morze Barentsa.
Planowana podstawowa trasa rejsu wygląda następująco:
Drugiego dnia opuszczamy Longyearbyen i żeglując na zachód przemierzamy wody Isfjorden. Planujemy odwiedzić jeden z północnych fiordów (np. Ymerbukta) i zbliżyć się do czoła lodowca.

Następnie po analizie sytuacji meteorologicznej realizujemy jeden z dwóch wariantów trasy.
Wariant I – Ruszamy na północ w kierunku Smeerenburgfjorden, Moffen, przepływamy cieśniną Hinlopen i eksplorujemy Ziemię Północno-Wschodnią z największym lodowcem Austfonną. Następnie kierujemy się w kierunku południowego krańca Svalbardu – Sørkappu i dalej na południe. Mijamy Wyspę Niedźwiedzią, by dotrzeć do Tromsø.
Wariant II – Ruszamy na południe wzdłuż zachodniego brzegu Spitsbergenu. W zależności od warunków pogodowych odwiedzamy Bellsund oraz znajdujące się tam wstrząsające cmentarzysko białuch arktycznych. W pobliżu znajduje się też Recherchefjorden z lodowcem Recherchebreen, do którego postaramy się dotrzeć lądem.


Płynąc dalej mijamy Polską Stację Polarną w Hornsundzie i jeśli pozwolą warunki odwiedzamy polskich naukowców. Po tej ewentualnej wizycie ruszamy ponownie na południe mijając lewą burtą południowy kraniec Svalbardu – Sørkapp i żegnając tym samym arktyczny archipelag.

Przed nami około 125 mil morskich do Wyspy Niedźwiedziej (Bjornøya). Z powodu ograniczeń ze względu na rezerwat ptaków, wyspa jest rzadko odwiedzana. Chcemy się jednak do niej zbliżyć, by móc eksplorować jej zachodnie wybrzeże, które tworzą wysokie i spektakularne klify oraz formacje skalne, w tym skała Sylen.

Przed nami kolejny odcinek żeglugi przez Morze Barentsa, gdyż do brzegów Norwegii zostało nam od 240 do 300 mil morskich, w zależności, które miejsce na kontynencie będzie dla nas korzystniejsze ze względu na warunki meteorologiczne. Chcielibyśmy dopłynąć do Sommarøy, jednej z najpiękniejszych norweskich wysp, gdzie po trudach żeglugi można będzie odpocząć, zrelaksować się, pójść do sauny w Arctic Hotel. To niezwykle sympatyczne i klimatyczne miejsce. Stało się już tradycją, że zawsze kiedy wracamy ze Svalbardu Norwegia wita nas zorzami polarnymi, które we wrześniu często goszczą na nocnym niebie. Być może tym razem też tak będzie.

Żeglujemy w kierunku Tromsø, gdzie kończymy nasz rejs.
Warianty: Optymalnie dla programu rejsu będzie jeśli od początku będą korzystne warunki pozwalające na żeglugę wokół Spitsbergenu, przez Morze Barentsa, czy odwiedzenie Hornsundu i Wyspy Niedźwiedziej. W przeciwnym razie opóźnienie wypłynięcia ze Svalbardu może mieć wpływ na realizację kolejnych punktów trasy. Przy niekorzystnych na początku warunkach pierwsza część rejsu zostanie przeznaczona na eksplorację Spitsbergenu (Isfjorden), a w następnej drugiej części konieczna będzie szybka żegluga do Tromsø i mogą wówczas zostać pominięte planowane na trasie miejsca.