Przed wyborem rejsu z Men of Sea często pojawiają się wątpliwości i pytania, jak to jest podczas wypraw po arktycznych morzach – czy bardzo buja i czy na...
W informacjach zwrotnych od Was wiem, że w tym co piszę trochę wieje grozą. Szczególnie ci, którzy byli ze mną na Svalbardzie i posmakowali arktycznego ...
3-4 września 2019 r. Drugi sztorm w trakcie naszej Ekspedycji. Tym razem już nie było tak sympatycznie jak w Ny-Alesund, dwie doby spędzone na krańcu pó...
Sztormy fascynują… Rozsądny kapitan nie zamierza się chwalić walką z nim, bo znając ich potęgę najchętniej przeczekuje je w porcie. O ile się da....
MĘŻCZYZNĘ POZNAĆ PO TYM JAK KOŃCZY Takie słowa sformułował kiedyś były premier RP Leszek Miler. W odpowiedzi na to Artur Andrus powiedział, że ...
CZYLI JAK DOSTAĆ ŁOMOT NA WŁASNE ŻYCZENIE Ten tekst jest w zasadzie dla żeglarzy. Osoby, które nie żeglowały mogą się zniechęcić, ale jeśli kto...
Ktoś kiedyś powiedział, że da się podróżować po świecie nie meldując tego wszystkim na fejsie. Spróbowałem – rzeczywiście jest to możliwe. Wpraw...
CZAS DELIKATNYCH PODSUMOWAŃ Postanowiłem w jakiś sposób podsumować nasze dotychczasowe, tegoroczne wyprawy po Spitsbergenie i stwierdziłem, że jest to...
PEREŁKA WŚRÓD SETEK POMYSŁÓW Publikujemy wpis uczestniczki naszej wyprawy – Kasi: Spitsbergen … moja wielka wyprawa, taka perełka wśród setek pom...
CZAS WRACAĆ DO DOMU Kiedy wieczorem kładliśmy się spać na ostatnią wyprawową noc przez okna jachtu rozpościerała się panorama przyprószonych śnie...
HELLO LONDON. NY-LONDON. Popłynęliśmy dziś do Ny-London, które znajduje się max godzinę drogi na wprost od Ny-Alesund*. Na starej mapie, którą możn...
SPITSBERGEN Kiedy lądujesz na Spitsbergenie, szybko uczysz się dwóch rzeczy. Po pierwsze tego, że czas płynie tu inaczej. Wysiadasz z samolotu w Longyea...
W PODRÓŻY NA POŁUDNIE Żegnając się z Ny-Ålesund oraz Kongsfjordem wyskoczyliśmy na chwile do Londynu. A dokładnie do Ny-London, pozostałości po ko...
JAK KRUSZYNKA LODU Jarek, który jest fotografikiem, maluje przy pomocy obiektywu świat po którym podróżujemy, kontemplując go swoimi ujęciami. Ja – ...
CZAS POŻEGNAŃ Nie można wrócić takim samym z podróży po Arktyce. Głęboko w sercu zostają wyryte obrazy, spotkania, przeżycia. Wraca się spełnion...
SPEŁNIAJĄC MARZENIA Popełniłem błąd. Jak pisałem uprzednio żeglarze są przesądni. Nie wpisują portu docelowego, widzą, że na morzu nie ma nic pe...
CO W VEGAS… Stara zasada żeglarska mówi, że co dzieje się w Vegas to zostaje w Vegas. Jak zatem mam pisać kolejny blog z podróży? No jak? Tym bardzi...
80 RÓWNOLEŻNIK PÓŁNOCNY Ruszamy na północ. Zostawiamy za sobą niegościnny Monacobreen i ruszamy w kierunku wyspy Moffen. Zdobyć 80 równoleżnik pó...
ARKTYKA JEST GORĄCA Pokazać komuś coś co dla ciebie jest najpiękniejsze jest ryzykowne. Z Monacobreen w którym zakochałem się rok temu postanowiłem ...
PONADCZASOWA ARKTYKA Kolejna doba podróży w której czas nie istnieje. Nikt z nas nie rozróżnia już pór dnia, północ z reguły okazuje się bardziej ...
NIE OCZEKIWAĆ ZA WIELE Żeglarze są przesądni i w większości pokorni wobec żywiołów. Nie wpisują w dziennik jachtowy portu przeznaczenia, choć dosk...
KRAINA BEZ NOCY Jak już kiedyś pisałem: wszystkie moje ważne rejsy zaczynam w nocy. I tym razem również nie było inaczej, jednakże w zupełnie innych...
SPITSBERGEN WYCHOWUJE Skusiłem się na niedźwiedzia polarnego, widzianego 2 dni wcześniej przez naszą ekipę w Adolfbukta i zmieniłem plany pierwszego d...
RADOŚĆ PRZEŻYWANA WSPÓLNIE JEST MNOŻONA Ponad rok temu wylądowałem pierwszy raz w Longyearbyen i rozpocząłem odkrywanie tej części Arktyki. Przepi...
NIECHCIANE MIASTA, ALBO O CZYM NIE CHCECIE PRZECZYTAĆ Ile jest słodyczy i ile smaku zazwyczaj postrzeganego jako niechciany? Ile jest niepokojącego uczuci...
SZCZĘŚCIE NA POZIOMIE KOMÓRKOWYM I INNE OBOWIĄZKI, POZA PODZIWIANIEM LODOWCÓW Kiedy lista miejsc i atrakcji rośnie i chce się opowiedzieć tak wiele, ...
NASTRÓJ- SPITSBERGEN Ja wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Później, oczywiście, jest czas, żeby się poznać i zrozumieć. Ale, żeby zobaczy...
CZYLI PAMIĘTAJCIE O POMIDORACH Hornsund jest daleko od wszystkiego, jest nawet daleko od Longyearbyen, czyli nawet na miarę Spitsbergenu jest położony na...
NASTRÓJ- SPITSBERGEN Każda minuta zmienia nas nieodwracalnie. Minęła sekunda i to znaczy, że już nigdy nie będziemy tacy sami jak przedtem. Każde spo...
NIEKOMPLETNA PODRÓŻ W ubiegłym roku dane mi było odbyć wspaniałą podróż dookoła Spitsbergenu. Przepiękne miejsca, zachwycająca wyprawa, wielokrot...
NASTRÓJ – SPITSBERGEN Wiecie jak to jest. Wraca się po kolejnej podroży, rozpakowujesz się i obiecujesz sobie, że teraz to już długo nigdzie nie poj...
PRZYGODA DOBIEGA KOŃCA Czarna owca w załodze. To zmora każdego kapitana oraz pozostałych uczestników wyprawy. Szczególnie w przypadku dłuższego rejsu...
KOLEJNY REKORD Zrobić tysiąc mil morskich jachtem w jeden dzień? Czy to aby nie zahacza o rekord do księgi Guinnessa? Definiując założenia: 1000 mil m...
POZOSTAŁOŚCI PO ROSJANACH Duża liczba turystów odwiedza Spitsbergen. Najczęściej przy pomocy statków pasażerskich, które robiąc wycieczki po Norweg...
KRĄG ZAMKNIĘTY Nie udało się usnąć. Nie mam tej łatwości spania na zawołanie. Rozregulowałem się niestety. Całe szczęście, wszystkie największ...
POWRÓT DO CYWILIZACJI Po opłynięciu południowego krańca Spitsbergenu ruszyliśmy znowu na północ. Tym razem nie w stronę lodowego bezludzia, ale cywi...
W CHŁODNYCH OBJĘCIACH LODOWCA Strofjorden jest niemal nieuczęszczany przez nikogo. Lokalizacja stolicy (Longyearbyen) sprawia, że większość turystów ...
DZIKIE ODLUDZIE Nadmiernie zmęczony i niewyspany organizm wymaga regeneracji. Potrzebne są chwile snu i wypoczynku. W przeciwnym wypadku, w ciężkich waru...
LODOWY ADRIATYK Policzyliśmy niezależnie, ja i Piotr, jeszcze raz czasy zmiany kierunków prądów w Freemansundet. Potwierdzone zostały wcześniejsze wyl...
PO WRAŻENIA, PO REKORD Czas posmakować lodu, poczuć jeszcze bardziej jego chłód. Zmierzyć się z sobą w jednej z najtrudniejszych prób. Pójść prze...
BŁĘKIT BIELI Jest kilka takich miejsc, do których będzie się chciało zawsze wrócić. Bycie w nich zapada tak głęboko w pamięć, że pragnie się dz...
NIBY NA BEZLUDZIU Nigdy nie wyobrażałem sobie nawet, że może mnie spotkać tak intensywny dzień. Pełen spotkań, niesamowitych miejsc i doznań. I to j...
DZIKOŚĆ NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI Przedwczoraj o 22 wyruszyliśmy w naszą podróż na Północ. Porzuciliśmy szaro-bure Longyearbyen i weszliśmy w lodowe ...
MALOWNICZE KRAJOBRAZY Ny-Ålesund, w głąb Kongsfjorden, to najbardziej na północ położona miejscowości świata, która stała się dla nas bazą start...
GDZIE ZAWODZI ELEKTRONIKA W totalnej mgle i przy zerowym wietrze, schodzimy mozolnie na południe. Zawodzą elektroniczne plotery, które nie obejmują mapam...