W organizacji Men of Sea (Ludzie Morza) spotkali się pasjonaci podróżowania po świecie, od kilkunastu lat intensywnie poznający dzikie, trudno dostępne miejsca, rozrzucone po całej mapie naszego świata. Miejsca te łączą oceany i morza, które przemierzamy w poszukiwaniu nienaruszonych działalnością człowieka okolic. Nie bez znaczenia jest też sposób podróżowania, będący często sam w sobie istotą podróży.
Kochamy otwarte przestrzenie, bezmiar mórz, gdzie człowiek porzucając codzienne sprawy może zaczerpnąć w pełni świeżego powietrza i zrozumieć, że on i jego codzienne problemy są tylko okruchem w bezmiarze pięknego świata, rządzonego przez potężne siły natury. Poczucie nieograniczonej przestrzeni, zobaczenie lądu od strony wody zmienia człowieka na zawsze. Podróżujemy do unikatowych miejsc – takich, które zapierają dech i obecność w nich pozostaje na długo w głowie i sercu.
Nasze podróże po Svalbardzie, Grenlandii, Arktyce i na dalekim południu, odwiedzane przez nas podbiegunowe krańce świata zaraziły nas tęsknotą do nich. Wyprawy po morzach zimnych, wśród gór lodowych, wielorybów, fok i morsów mogą okazać się niebezpieczne, gdyż urok lodowych krain, bezkresne, bezludne przestrzenie mogą urzec na całe życie…
W naszych działaniach nie uznajemy półśrodków ani kompromisów. Wszystkie co robimy staramy się wykonać z największym profesjonalizmem, nie szczędząc sił i środków. Dbamy o kwestie formalne i prawne, tak, aby naszym Klientom zaoferować pełne bezpieczeństwo. Gwarantujemy to swoim osobami i naszym majątkiem.
Jesteśmy wpisani do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych Marszałka Województwa Małopolskiego. Posiadamy gwarancję ubezpieczeniową UNIQA Ubezpieczenia TUiR S.A.
PROJEKT SVALBARD
Z tych pasji oraz fascynacji Arktyką powstał wieloletni projekt podróżniczy, którego celem jest propagowanie i przybliżenie svalbardzkiego archipelagu. Takie miejsca powoli odchodzą i należy się śpieszyć, by poznać je w obecnym kształcie. Z przekonaniem, że przy minimalnej ingerencji w środowisko, zachowując wszystkie wymagania obowiązujące w tamtejszych parkach i rezerwatach, potrafimy poprowadzić kameralną grupę ludzi, którzy poszukują czegoś więcej. Angażujemy wszystkie swoje siły, by budować wyjątkowe, odmieniające Cię podróże.
Można odwiedzić wiele różnych miejsc, hoteli, wysp, czy kurortów na całym świecie. Arktyka jest jednak wyjątkowa, a podróż po niej zostaje przeżyciem na całe życie. Jest doskonałym prezentem dla bliskich nam osób, których możemy obdarować z ważnej okazji i być pewnym, że wrócą pełni ekscytacji, wdzięczności i zadowolenia.
Projekt zrodził się w 2017 roku, kiedy pierwszy raz dotarliśmy na Spitsbergen i znaleźliśmy się na krańcu świata przed czołem majestatycznego lodowca Monacobreen. Spadające do morza olbrzymie bloki „cielonego” lodu, wokoło wysokie, strzeliste góry, pływające w pobliżu stado arktycznych białuch – to obraz, który na zawsze został w naszej pamięci. I wówczas pojawiało się w nas olbrzymie pragnienie, aby tym pięknem dzielić się z bliskimi, znajomymi i każdym innym człowiekiem. To stało się inspiracją, a nawet wewnętrzną potrzebą do prowadzenia wypraw w tym unikatowym świecie. Czas jakby się dla nas zatrzymał, bo do dziś, każdego roku organizujemy kilkanaście wypraw po tym pięknym archipelagu i choć wydaje się, że w tym czasie powinniśmy poznać już wszystkie jego zakamarki – to w naszej opinii wciąż jesteśmy dalecy od tego i ciągle odkrywamy kolejne nowe miejsca i jesteśmy świadkami niesamowitych wydarzeń.
Wokół nas rośnie również społeczność ludzi zafascynowanych tym światem i po pierwszej podróży po nim wracają w kolejnych latach, aby tu być…
PROJEKT ZORZE I WIELORYBY
Ten projekt jest odpowiedzią na naszą fascynację wielorybami, które uważamy za najpiękniejsze zwierzęta świata. Wieloryby zawsze były nam bliskie i spotykaliśmy je wielokrotnie w trakcie podróży po Svalbardzie i Grenlandii. Kilkukrotnie widzieliśmy z bliska płetwala błękitnego, wyskakujące z wody humbaki, stada finwali czy w wreszcie tajemnicze białe wieloryby – białuchy arktyczne.
Przed wielu laty, kiedy oglądaliśmy jeden z programów przyrodniczych, w którym pokazano jak co roku w północne fiordy za ławicami śledzi wpływają stada orek i humbaków – zrozumieliśmy, że musimy tam być. Rozpoczęliśmy gruntowne zbieranie informacji o tym zjawisku i jego szczegółach – gdzie, dlaczego i kiedy. Kiedy posiedliśmy już dużą wiedzę, wymyśliliśmy i zorganizowaliśmy nasze pierwsze wyprawy „Zorze i Wieloryby”. A wtedy kolejny świat wciągnął nas swoim pięknem i stał się stałym punktem naszych corocznych wypraw.
Dziś, już po kilku latach, wyprawa „Zorze i Wieloryby” jest jedną z naszych najpiękniejszych wypraw. W jej programie udało nam się połączyć kilkudniowe wielorybie safari z polowaniami na zorze polarne, trekkingami po najpiękniejszych trasach w rejonie Tromsø, przebywaniem w miejscach unikatowych, pełnych klimatu i oderwanych od cywilizacji. W ciągu tych lat dopracowaliśmy szczegóły, zyskaliśmy wielu miejscowych znajomych, kilku przyjaciół i zaczęliśmy czuć się tutaj jak w domu. W opinii naszej i naszych uczestników, wyszedł nam wspaniały program tygodniowej, intensywnej wyprawy.
I rzeczywiście spełniło się nasze marzenie: „dotykamy” wielorybów. Pływają wokół nas bardzo blisko. Polubiliśmy orki, przestaliśmy się ich obawiać, a obserwując je oraz ich inteligentne zachowania jeszcze bardziej wrosła nasza fascynacja tymi budzącymi w pierwszym kontakcie strach zwierzętami.
Znaleźliśmy swoje miejsce w niewielkim porcie w fiordzie Kvænangen, naszą lokalną bazę, która jest w centrum wszystkiego. Jesteśmy tu mile widziani, mamy bliskie relacje z miejscowymi, a miejsce to stało się dla nas ważne.
Uczestnikom wyprawy „Zorze i Wieloryby” udziela się nasza fascynacja tym co obserwujemy w jej trakcie.