Paweł Płachta

BIO

W żeglarstwie najbardziej lubię momenty, kiedy jestem tylko ja, woda i wiatr. Wtedy pojawia się właściwa perspektywa życia i świata. Jasne staje się co jest ważne, a co to tylko ułudą, o którą zabiegamy podczas lądowej codzienności. Takie chwile są mi niezbędne, by nabrać dystansu, zrobić remanent wartości i wrócić z lekką głową i jasnym celem. Ocean i morze potrafią bezlitośnie obnażyć nasze słabości, wskazać niedoskonałości, zweryfikować myślenie o sobie samym, ale potrafią też dać satysfakcję, siłę i wiarę we własne możliwości. I wykrzyczeć wiatrem do ucha: Dasz radę!

Absolwent prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Swoje doświadczenia żeglarskie zdobywał na Morzu Bałtyckim, Północnym, Śródziemnym oraz Oceanie Atlantyckim. Pasjonat podróży i nurkowania.
Świetny organizator. Opanowany i perfekcyjny.
Mieszka w Lublinie z żoną i synem.