80% uczestników wybiera nas na podstawie poleceń innych
Prowadzimy działalność turystyczną nieprzerwanie od siedmiu lat
Z pasją i doświadczeniem prowadzimy po naszym świecie
Intensywny program, bezpieczeństwo i dopracowane szczegóły
Droga nie była krótka, ale Neptun zlitował się, a Azimuth dowiózł nas lekko i przyjemnie. Kapitan prowadził nas bezpiecznie. Super rejs. Super jacht.
Rejs, załoga – wszystko było cudowne. Miejsca, widoki, doznania – niezapomniane. Mamy nadzieję, że do zobaczenia wkrótce na morzu, z tym samym kapitanem.
Dziękuję za wspaniały rejs. Poznałem wspaniałych ludzi z którymi dzieliłem cudowne chwile. Jedna z najwspanialszych podróży w moim życiu.
520 mil wspólnej żeglugi to była WIELKA PRZYGODA !!! Cieszymy się, że mogliśmy spędzić razem te dziesięć niezapomnianych dni. Dziękujemy za wspólną zabawę, odkrywanie mocy morza i wiatru, odkrywanie świata.
Na początku mojego pierwszego rejsu pomyślałem: Co ja tu robię? Ale szybko poznałem Marka bliżej. Świetny człowiek, świetny kapitan. Zaszczepił we mnie swoją pasję. Za mną już kilka wspólnych rejsów. Zawsze wszystko było tak, jak powinno. Bezpieczeństwo i przygoda, doskonale połączone.
To była moja pierwsza przygoda z żaglami i okazała się fascynująca. Rejs przygotowany w pełni profesjonalnie. Jacht Azimuth jest przestronny i komfortowy, bardzo dobrze wyposażony. Widoki podziwiane z pokładu Azimutha na długo pozostaną w mojej pamięci.
Przygoda z Azimuthem była niesamowita. Na początku byłam nastawiona sceptycznie, gdyż uwielbiam 5-gwiazdkowe hotele i drinki z palemką. Jednakże ku mojemu zaskoczeniu zakochałam się w Azimucie. Życie niczym pirat nauczyło mnie cierpliwości i opanowania, ale także zabawy bez telewizji oraz internetu. Moment, gdy znaleźliśmy się na pełnym morzu, dookoła nas nic oprócz szumu wody i wiatru, był doświadczeniem nie do opisania.
Spitsbergen to niekończący się dzień, surowy krajobraz, góry lodowe i niedźwiedzie czyhające wszędzie. I zimno. I dziko. I pięknie. I choć niedźwiedzie nie dopisały, to Spitsbergen pozostanie magiczny. Takie miejsca i ‚klimaty’ odchodzą i trzeba się śpieszyć, by doświadczyć ich w jeszcze nie do końca komercyjnej formie. Najlepiej na żaglowym jachcie 🙂 W końcu to tylko parę godzin lotu.