Stopień trudności: łatwy, turystyczny.
Nadchodzi zima, nad Arktyką zaczyna zachodzić słońce. Ta pora roku jednocześnie odsłania dwie główne atrakcje północnej Norwegii. Zaprasza na niesamowite widowiska, jakimi są zorze polarne oraz stada humbaków i orek. Wszystko to w otoczeniu przepięknych, strzelistych gór odcinających się od błękitów morza.
Chcemy tę przepiękną krainę zwiedzać każdym dostępnym sposobem. Przemieszczając się pomiędzy miejscami widokowymi samochodem, czy też porzucając cywilizację na rzecz niezapomnianej podróży jachtem.
Jeśli będą warunki zabierzemy Was na przepiękną wyspę Spildra, dziką i nieznaną, z pięknymi plażami, górami, trasami trekkingowymi oraz niesamowitą historią. Jesteśmy zaprzyjaźnieni z mieszkańcami wyspy, dlatego poczujecie się jak w domu, no fakt, bardzo bardzo daleko na północy.
Jeżeli do powyższych atrakcji dodamy psie zaprzęgi, karmienie reniferów, zwiedzanie osady Saamów, zapierające dech w piersiach panoramy, trekkingi, rejs z oglądaniem wielorybów i łowieniem dorszy, wszystko złoży się na niezapomniany czas i unikatowe doświadczenie.
Świadczenia zawarte w cenie:
Cena nie obejmuje:
Dodatkowo zapewniamy:
Harmonogram płatności:
Zaokrętowanie zaczynamy od godziny 16. Zwiedzamy Tromsø spacerując jego uliczkami – podziwiamy historyczne centrum miejscowości, ciekawe kolorowe domki, skansen, katedrę, by dotrzeć do najpopularniejszej ulicy Storgata, gdzie możemy zaopatrzyć się w pamiątki i zrelaksować się w jednym z licznych barów. Wieczorem integrujemy się na wspólnej kolacji i jeśli są sprzyjające warunki – dzień kończymy wspólnym spacerem i oczekujemy pojawienia się niezwykłej zorzy.
Po śniadaniu wyruszamy na wycieczkę samochodową po wyspie Kvaløya. Po drodze zatrzymujemy się w przepięknie położonych wioskach Kaldfjord oraz Ersfjordbotn.
Zaopatrzeni w rakiety śnieżne udajemy się na spokojny trekking na górę Brosmetinden, skąd rozpościera się fantastyczna panorama na ocean i pobliskie wyspy. Szczyt liczy 525 metrów, a dystans tam i z powrotem wynoszący ok 4 km pokonujemy w około 1-2 godziny. Jeżeli wystarczy sił i woli – przejeżdżamy do centrum wyspy i wchodzimy na niewielką, 300-metrową górę Nattmålsfjellet, należącą do łańcucha górskiego Kattfjordeidet, nazywanego “Skandynawskim Chamonix”, ze względu na wysokie szczyty i spektakularne widoki. Wejście również nie należy do trudnych i zajmuje ok 40 min w jedną stronę.
Amatorzy zwierząt i adrenaliny pierwszą część dnia spędzają na farmie husky, gdzie próbują swych sił w powożeniu psim zaprzęgiem (opcja). Moc wrażeń zapewniona! Po powrocie przygotowujemy się do rejsu.
Wypływamy z Tromso. Po drodze mijamy półwysep Lyngen z krajobrazami skalistych, urwistych Alp Lyngeńskich, których strome zbocza niemal wyrastają z powierzchni wody. Otaczające go Ullsfjorden i Lyngenfjorden są przez to niezwykle malownicze. Zatrzymujemy się na noc w Nord-Lenangen, skąd udajemy się na trekking w stronę cypla Lyngstuva próbując „złowić” zorze polarne.
Płyniemy do malowniczego fiordu Kvænangen. Tu spędzimy najbliższe dni w poszukiwaniu stad humbaków i orek oraz obserwując latające orły. Wieloryby poruszają się tu najczęściej całymi stadami liczącymi od kilkunastu do kilkudziesięciu osobników, polując na śledzie. Być może uda się nam być świadkiem „techniki karuzeli” używanej przez orki w celu zdobycia pożywienia. Następnie sami próbujemy sił w wędkowaniu i przy odrobinie szczęścia rozkoszujemy się niepowtarzalnym smakiem świeżutkiego dorsza. Mijamy Skjervøy i dopływamy do malowniczej wyspy Spildry. Wieczorem ponownie „łowimy” zorze polarne.
Następnie wracamy do Tromsø, co ponownie daje nam idealne warunki do obserwacji zorzy polarnej z pokładu jachtu, z dala od cywilizacji.
Udajemy się na samochodową wycieczkę wzdłuż malowniczych brzegów wyspy Kvaløya podziwiając po drodze przepiękne widoki, fiordy, zatoczki i plaże. Jedziemy doliną otoczoną pięknymi górami, z których do jeziorek spływają wodospady. Potem znowu góry, fiordy, domki, urokliwe plaże. Po drodze liczne ostrzeżenia o wędrujących reniferach i łosiach. Krajobraz zmienia się co chwilę, pełna gama kolorów i kształtów.
Sommarøy to arktyczne Malediwy. Piaszczyste białe plaże, turkusowa woda, domki z lofockich klimatów, a do tego arktyczna aura malująca miejsce porami roku. Latem trwający blisko 70 dni dzień polarny, zimą wiatr, burze śnieżne i niebo pomalowane zorzami polarnymi. Przepięknie. Mieszkańcy Sommarøy należą ponoć do grona najszczęśliwszych Norwegów. Fama głosi, że wystąpili do rządu o ustanowienie tu strefy bezczasowej. Miejsce jest tak piękne, że Norwegowie bardzo często wybierają je na czas swoich urlopów. Tu również swoich sił próbują arktyczni surferzy.
Na miejscu eksplorujemy najpiękniejsze zakątki, plaże z białym piaskiem i turkusową wodą, zatoczki, wzniesienia. Stąd widać też wyspę Håja, która zainspirowała swoim niezwykłym kształtem architekta projektującego słynną Arktyczną Katedrę w Tromsø. Jeśli są sprzyjające warunki wówczas robimy trekking na górę Hillesøytoppen. Widok zapiera w piersiach. Trzeba być jednak uważnym, gdyż nisko latają mające tu swoje gniazda orły. Po zejściu na dół przepysznie smakuje kawa w klimatycznym, ciepłym Arctic Hotelu.
OPCJA: Spragnieni kultury mają dziś możliwość wspaniałej opcjonalnej wycieczki do wioski Saamów (Lapończyków) żyjących na tych ziemiach od wieków. Jako że kultura Saamów zawsze związana była z hodowlą reniferów, mamy możliwość zobaczenia ogromnego stada, liczącego ok 200 osobników. Karmimy te majestatyczne, ale niezwykle łagodne zwierzęta, uczymy się łapać je na lasso i wreszcie udajemy się na przejażdżkę reniferowym zaprzęgiem. W lavvo, Saamowie częstują nas ciepłymi napojami oraz tradycyjną zupą bidos – ugotowaną na mięsie renifera z warzywami. Urzekają opowieściami, czarują tradycyjnym śpiewem, tzw. joikowaniem, przenoszą w inny świat.
W Tromsø udajemy się na ostatni wspólny spacer i jak co wieczór czekamy na pojawienie się zorzy.
Wykorzystujemy czas przed odlotem na dalsze zwiedzanie Tromsø. Rozpoczynamy dzień od wjazdu na punkt widokowy na górze Fløya (671 m n.p.m.), skąd roztacza się wspaniała panorama na Tromsø i okolice. Punkt widokowy umiejscowiony jest w połowie góry, w miejscu końcowej stacji kolejki Fjellheisen. Na ambitnych, chcących zdobyć szczyt czeka jeszcze 45 min łagodnej wspinaczki. Schodząc ze szczytu z bliska podziwiamy Arktyczną Katedrę, będącą charakterystycznym punktem Tromsø.
Żegnamy się z Norwegią i pełni wrażeń oraz nowych planów wracamy do domów.
Powyższy program jest ramowy. Jego realizacja uzależniona jest od pogody. Kolejność poszczególnych jego etapów może być zmieniona i dopasowana do panujących warunków, niektóre punkty programu mogą zostać niezrealizowane. To w końcu Arktyka.
Naszym priorytetem jest zabrać Was na podróż jachtem do fiordów z orkami i humbakami. Obserwacja ich z bliska to najwspanialsze doświadczenie kontaktu człowieka z dzikimi zwierzętami. Chcemy też zaprosić Was na naszą zaprzyjaźnioną, niewielu znaną wyspę Spildra. Jest piękna. Wycieczki samochodowe po okolicach Tromso są uzupełnieniem programu w przypadku pogody uniemożliwiającej żeglugę przez cały czas trwania wyprawy.
Zainteresowanym wycieczkami fakultatywnymi (psię zaprzęgi, wioska Sammów z reniferami) pomożemy wybrać najlepszą opcję.
Jednakże bazując na naszym doświadczeniu możemy zapewnić, że spędzimy czas bardzo intensywnie i dołożymy wszelkich starań, aby uczestnicy wyprawy zobaczyli jak najwięcej miejscowych atrakcji.