Najpiękniejsze miejsca na Lofotach. Trollfjorden dostępny tylko od morza. Góry z najpiękniejszymi widokami. Magia w każdym z miejsc. Połów ryb. Szansa spotkania orek.
Przypadkowy Norweg zapytany o najpiękniejsze miejsce w swym kraju na stałym lądzie bez wahania odpowie, że są nim Lofoty.
Ten niesamowity, ciągnący się na 112 km archipelag znajduje się w północno-zachodniej części Norwegii, na Morzu Norweskim. To miejsce, gdzie wąskie fiordy wcinają się pomiędzy ostre, postrzępione i strzeliste bryły masywów górskich, dając spektakularne widoki. Skały powstałe 3 miliardy lat temu oszałamiają swym majestatem. Przycupnięte nad wodą rorbuer – drewniane, kolorowe domki zbudowane na skałach lub palach wbitych w dno zatok, swą żywą barwą wspaniale kontrastują ze spokojną szarością, zielenią i bielą tła. W niczym jednak nie przypominają dawnych osiedli Wikingów, którzy właśnie tu przebywali.
Lofoty to również kraina smaków i zapachów. Dominuje ryba, szczególnie dorsz. Czy to suszony, czy to świeży – zwłaszcza własnoręcznie złowiony – warto go spróbować. Nigdzie indziej nie będzie tak smaczny.
Nasza wyprawa łączy w sobie żeglarstwo i trekkingi. Dzięki jachtowi jesteśmy w stanie dopłynąć do wszystkich miejsc, w tym niedostępnych od strony lądu, możemy oglądać je z pięknej morskiej perspektywy, możemy łowić ryby, obserwować orły oraz inne dzikie zwierzęta, ale kiedy dopłyniemy do portu to czas na lądzie wykorzystujemy do zwiedzania i trekkingów do najciekawszych miejsc. A na Lofotach jest co oglądać.
Zima to również czas w którym bardzo często niebo barwione jest przepięknymi zorzami polarnymi. Z tego również słyną Lofoty, co tylko podkreśla magię tego archipelagu.
Świadczenia zawarte w cenie:
Kasa jachtowa zawiera:
Cena nie obejmuje:
Dodatkowo zapewniamy:
Harmonogram płatności:
Zaokrętowanie zaczynamy od godziny 16. Zwiedzamy okolicę, podziwiamy norweską architekturę i wypatrujemy orłów bielików. Przygotowujemy się do wypłynięcia w kierunku Lofotów, odległych o 50 Nm.
W ciągu dnia dopływamy do Lofotów. Zatrzymujemy się w miejscowości Sorwågen, gdzie podziwiamy czerwone domki na palach. Wyruszamy na pieszą wycieczkę do oddalonej o 2 km miejscowości o najkrótszej nazwie Å, by przyglądać się procesowi suszenia dorszy, zwiedzić Muzeum Sztokfisza i obowiązkowo zrobić sobie zdjęcie z tabliczką miejscowości.
Następnie przepływamy do Reine, uważanego za symbol Lofotów.
Obieramy kierunek na północny-wschód i przepływamy do Nusfjord, jednej z najmniejszych, uroczych wiosek rybackich, w całości będącej pod patronatem UNESCO ze względu na swe położenie i tradycyjną architekturę.
W dalszej kolejności udajemy się do Henningsvær – malowniczego miasteczka umieszczonego na wyspach, poprzecinanego kanałami, co przywodzi na myśl Wenecję. Znajdujemy czas na zwiedzanie.
Następnie przepływamy do Svolvær będącego „stolicą” Lofotów.
Kolejny punkt naszej wyprawy to zapierający dech w piersiach Trollfjorden – wąski, głęboki fiord, otoczony strzelistymi ośnieżonymi skałami, spomiędzy których wytryskują liczne wodospady. Udajemy się na wycieczkę górską w kierunku Blafjellet, a po powrocie w nagrodę za trud rozpalamy grilla. Spędzamy noc w niezapomnianej scenerii.
Wyruszamy w drogę powrotną do Bodø, musimy przeciąć Vestfjorden, gdzie na otwartych wodach będziemy wypatrywać orek. Ostatnim etapem naszej podróży będą szkiery.
Żegnamy piękną Norwegię, z utęsknieniem spoglądając ku Północy, która kusi pięknem ośnieżonych szczytów, bliskością dzikich zwierząt i potęgą przyrody. Wykwaterowanie następuje o godz 12.
Powyższy program jest ramowy. Jego realizacja uzależniona jest od pogody. Kolejność poszczególnych jego etapów może być zmieniona i dopasowana do panujących warunków, niektóre punkty programu mogą zostać niezrealizowane. To w końcu Arktyka. Jednakże bazując na naszym doświadczeniu możemy zapewnić, że spędzimy czas bardzo intensywnie i dołożymy wszelkich starań, aby uczestnicy wyprawy zobaczyli jak najwięcej miejscowych atrakcji.