Pyramiden to była osada górnicza, która powstała w 1910 r. Swoją nazwę zawdzięcza znajdującej się w pobliżu górze w kształcie piramidy. Kiedy w 1927 r. prawa do niej nabył Związek Radziecki, stała się miejscem niespotykanego nigdzie indziej socjalistycznego eksperymentu propagandowo-gospodarczego. Choć w 1988 r. została zamknięta, w ostatnich latach odradza się jako atrakcja turystyczna.
Można zwiedzić tu pozostałości osady pełne radzieckich symboli, skosztować w barze rosyjskich specjałów, a po trekkingu wzdłuż kopalnianych urządzeń wspiąć się na szczyt, gdzie przy rozpalonym grillu można podziwiać wspaniałe panoramy okolicy.
Związek Radziecki ze względów propagandowych chciał uczynić z Pyramiden swoją perełkę, najbardziej wysuniętą na północ osadę górniczą. Wziął się za realizację pomysłu z rozmachem budując osadę, która mieściła momentami 1000 osób. Kopalnia, port, bloki mieszkalne, plac defilad, na który przywieziono najlepszą ziemię z Ukrainy. Dzięki temu rośnie tu do dziś unikatowa w tym miejscu trawa. Wybudowano duży basen pływacki, szklarnie, hodowano zwierzęta gospodarskie. W czasach rozkwitu osady, w latach 80. mieszkało w niej ponad 1000 mieszkańców.
Dwuletni pobyt w tym miejscu był nagrodą dla najlepszych górników. Poziom życia był wysoki jak na standardy radzieckie i praca w Pyramiden była traktowana jako awans i przywilej. Miejscowość miała stanowić wizytówkę Związku Radzieckiego na Zachodzie.
Względy finansowe i przemiany związane z rozpadem ZSRR doprowadziły do likwidacji Pyramiden. Przyczyniła się do tego również katastrofa lotnicza z 1996 r., w której zginęło wielu członków rodzin pracowników firmy Arktikugo.
Dziś popiersie Lenina, które niegdyś kierowało czujny wzrok na pracę w kopalni, obserwuje stada reniferów wyjadające specjalnie sprowadzoną do tego miejsca trawę.